20 kwietnia 2023
fot. Barbara Wielgus

Medytacje z Trójmiasta

/ medytacja

oprac. WŻCh Trójmiasto

Ewangelia wg św. Marka 3, 13-19

Jezus wyszedł na górę i przywołał do siebie tych, których sam chciał, a oni przyszli do Niego. I ustanowił Dwunastu, aby Mu towarzyszyli, by mógł wysyłać ich na głoszenie nauki i by mieli władzę wypędzać złe duchy. Ustanowił więc Dwunastu: Szymona, któremu nadał imię Piotr; dalej Jakuba, syna Zebedeusza, i Jana, brata Jakuba, którym nadał przydomek Boanerges, to znaczy: Synowie gromu; dalej Andrzeja, Filipa, Bartłomieja, Mateusza, Tomasza, Jakuba, syna Alfeusza, Tadeusza, Szymona Gorliwego i Judasza Iskariotę, który właśnie Go wydał.

 

Modlitwa przygotowawcza: Na początku uświadom sobie, że stajesz przed Bogiem i chcesz z Nim rozmawiać. Uczyń znak krzyża i poproś Go, aby wszystkie Twoje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu.

Obraz: Zobacz siebie wśród ludzi ciągnących tłumnie za Jezusem. Jezus zostawia tłum, odchodzi na górę, ale co rusz któryś z uczniów do Niego dołącza.

Prośba o owoc: Poproś o łaskę otwarcia się na słowa Jezusa i przyjęcia ich.


1. „Jezus wyszedł na górę […]” Wyjście na górę jest oddaleniem od tego, co niesie codzienność, nabraniem pewnego dystansu. Jest jednocześnie zbliżeniem się do nieba, do Boga. Jezus często wychodzi na górę, by się modlić. Z góry widać więcej, szerzej – nie dokładniej, bo nie widać szczegółów i drobiazgów, ale widać to, co najważniejsze. Czy masz w biegu codziennych spraw taki czas, kiedy możesz zatrzymać się, spojrzeć na swoje życie, na swój dzień z dystansu, „z góry”, ale w świetle Bożego spojrzenia? Takim czasem może być codzienny rachunek sumienia. Jak często nim się modlisz?

2. „I ustanowił Dwunastu, aby Mu towarzyszyli […]” Towarzyszyć komuś to być z nim w chwilach dobrych i złych. Patrzeć, słuchać, naśladować, wspierać. Jezus pragnął, aby uczniowie towarzyszyli Mu w Jego ziemskiej wędrówce. Działalność Jezusa trwa nieprzerwanie. Czy masz w sobie gotowość, aby być z Nim tam, gdzie Cię teraz potrzebuje? I najważniejsze: jak odnosisz się do tego, że On także chce towarzyszyć Tobie w Twoim życiu – osobistym, rodzinnym, zawodowym…?

3. „[…] by mógł wysyłać ich na głoszenie nauki […]” Jezus wybiera 12 uczniów „do zadań specjalnych” – ich imiona znamy. Innym razem wybiera 72, im też daje zadania do wykonania. Każdy z nas ma w zamyśle Boga osobiste powołanie. Kiedy Jezus wybierał apostołów, to nie wiedzieli, na co się decydują. Zaufali Mu. Czy jesteś otwarty na to, co proponuje Ci Jezus? W jaki sposób usiłujesz poznać Jego wolę? Na ile ufasz, że Jego propozycja na Twoje życie jest dla Ciebie najlepsza?


Rozmowa końcowa: Zbierz wszystkie myśli, poruszenia, które miały miejsce podczas Twojej medytacji i podziękuj Bogu za wszystko, czego doświadczyłeś. Zakończ modlitwą Ojcze nasz.