25 marca 2023
fot. Barbara Wielgus

Adoracje z Trójmiasta

/ medytacja

oprac. WŻCh Trójmiasto

Ewangelia wg św. Jana 21, 15-19

Gdy Jezus ukazał się swoim uczniom i spożył z nimi śniadanie, rzekł do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?». Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I powtórnie powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?». Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?». Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?». I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!».

 

Modlitwa przygotowawcza: Na początku uświadom sobie, że stajesz przed Bogiem i chcesz z Nim rozmawiać. Uczyń znak krzyża i poproś Go, aby wszystkie Twoje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu.

Obraz: Wyobraź sobie, że siedzisz razem z Jezusem i Piotrem przy ognisku. Dopiero co posililiście się rybą i chlebem przygotowanymi przez Pana. Teraz Nauczyciel rozmawia z apostołem. Wsłuchuj się nie tylko w wypowiadane przez nich słowa, ale również w brzmienie głosu. Dokładnie obserwuj ich twarze. Przyglądaj się ich oczom.

Prośba o owoc: Poproś Pana o pragnienie kochania Go więcej.


1. Kiedy Pan powołał Piotra, ten zostawił wszystko, całą swoją rybacką codzienność, i poszedł za Nim. Jednak po ukrzyżowaniu Jezusa nie bardzo wiedział, co robić i będąc nad Jeziorem Tyberiadzkim, zdecydował, że „idzie coś złowić”. Zajął się pracą, którą znał od lat. Taka może być dynamika powołania. Po chwilach „oświecenia”, kiedy potrafimy wyczuć, czego oczekuje od nas Bóg, możemy mierzyć się z pytaniem „co dalej?”. Może jak Piotr wracamy do rzeczy, które były naszą powszedniością, zanim spotkaliśmy Jezusa? Może trudno jest nam pogodzić się z naszymi słabościami, z tym, że jak Piotr zaparliśmy się Jezusa? Może pojawia się w nas przekonanie, że się nie nadajemy? Zobacz, że Jezus nie opuszcza apostołów w takiej sytuacji. Przychodzi bez żadnych pretensji, bez oceny. Co więcej, piecze na ognisku chleb i rybę, by uczniowie mogli się posilić po całonocnej pracy. Poproś Pana o zaufanie, że On w taki sam sposób przychodzi do Ciebie.

2. „[…] czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?” Innym możliwym tłumaczeniem tego pytania jest „czy miłujesz mnie bardziej niż te rzeczy”. Kiedy Bóg pyta człowieka o miłość, odpowiedź jest potrzebna nie tyle Bogu, co człowiekowi. Często nie uświadamiamy sobie ogromu miłości do Ojca, a upadki tylko zwiększają nasze wątpliwości. To, że ulegamy pokusie, czy mamy w życiu jakieś nieuporządkowania nie oznacza, że przestajemy kochać. Przyjrzyj się głębi swojego serca i usłysz pytanie Jezusa: „czy miłujesz Mnie więcej […]?”. Jakie emocje wzbudza ono w Tobie? Jakiej miłości do Boga pragniesz?

3. Rozważając jak Chrystus powołuje Piotra na głowę Kościoła, wzbudź w sobie wdzięczność za wszystkich świętych ludzi Kościoła, a w szczególności za świętych papieży, a także wesprzyj serdeczną modlitwą papieża Franciszka.


Rozmowa końcowa: Zbierz wszystkie myśli, poruszenia, które miały miejsce podczas medytacji i podziękuj Bogu za wszystko, czego doświadczyłeś. Zakończ modlitwą Ojcze nasz.