25 marca 2023
fot. Barbara Wielgus

Medytacje z Trójmiasta

/ medytacja

oprac. WŻCh Trójmiasto

Ewangelia wg św. Jana 10, 11-16

Jezus powiedział do faryzeuszów: «Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce. Najemnik zaś i ten, kto nie jest pasterzem, którego owce nie są własnością, widząc nadchodzącego wilka, opuszcza owce i ucieka, a wilk je porywa i rozprasza; najemnik ucieka dlatego, że jest najemnikiem i nie zależy mu na owcach. Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają, podobnie jak Mnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca. Życie moje oddaję za owce. Mam także inne owce, które nie są z tej owczarni. I te muszę przyprowadzić i będą słuchać głosu mego, nastanie jedna owczarnia, jeden pasterz».

 

Modlitwa przygotowawcza: Na początku uświadom sobie, że stajesz przed Bogiem i chcesz z Nim rozmawiać. Uczyń znak krzyża i poproś Go, aby wszystkie Twoje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu.

Obraz: Wyobraź sobie pasterza obserwującego swoje stado w piękny, słoneczny dzień. Zobacz, jak z czułością przygląda się każdej owcy i cieszy się jej istnieniem.

Prośba o owoc: Poproś Pana, by dał Ci odczuć, jak bardzo Mu na Tobie zależy.


1. „Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce.” Wróć pamięcią do wydarzeń Wielkiego Tygodnia. Spróbuj być przy Jezusie, kiedy ustanawia Eucharystię, modli się w Ogrójcu, jest aresztowany. Wreszcie towarzysz Mu w męce, drodze krzyżowej i śmierci. Postaraj się trwać przy Nim najwierniej, jak potrafisz. Jakie myśli i emocje powstają w Tobie, kiedy jesteś tak blisko dobrego Pasterza oddającego życie za swoje owce?

2. „[…] i znam owce moje, a moje Mnie znają […]” Czasami myślimy o sobie, że jesteśmy mało istotni, że nikomu nie zależy na naszej obecności, na naszym życiu. Takie myślenie nie pochodzi od Boga. Wsłuchaj się w to, co mówi dziś do Ciebie Chrystus. On Cię zna. On widzi Twoje piękno, zachwyca się Tobą i bardzo pragnie również dawać się poznawać Tobie. Porozmawiaj z Nim o Waszej znajomości. Powiedz, jak Ty się czujesz w tej relacji. Może czegoś Ci w niej brakuje? Nie bój się szczerości. On wszystko rozumie, bo naprawdę doskonale Cię zna. Pozwól Mu odpowiedzieć.

3. „[…] i będą słuchać głosu mego, nastanie jedna owczarnia, jeden pasterz.” Warto sobie przypominać, że ukochanymi dziećmi Bożymi są nie tylko te osoby, które podziwiamy, z którymi się zgadzamy, ale również ludzie, za którymi nie przepadamy. Ktoś, kto irytuje nas swoim zachowaniem czy poglądami jest Bożym ulubieńcem. Nawet politycy! Bóg kocha nas w naszej różnorodności i ma sposób, by nas, mimo wielu różnic, jednoczyć. Pomyśl, co przeszkadza Ci kochać innych ludzi i poproś Pana, by pokazywał Ci, jak te przeszkody znosić.


Rozmowa końcowa: Zbierz wszystkie myśli, poruszenia, które miały miejsce podczas medytacji i podziękuj Bogu za wszystko, czego doświadczyłeś. Zakończ modlitwą Ojcze nasz.