21 maja 2022
fot. Benjamin Sow / unsplash.com

JAK ŻYĆ? Czyli szukać i znajdować Boga we wszystkim

Tydzień 4 - Wytrwaj / dzień 19

oprac. WŻCh Trójmiasto
pobierz medytację (PDF)

Miłość w realiach konkretnego życia: Mt 25, 31-40

Jezus mówił do uczniów: «Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale i wszyscy aniołowie z Nim, wtedy zasiądzie na swoim tronie pełnym chwały. I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych [ludzi] od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. Owce postawi po prawej, a kozły po swojej lewej stronie. Wtedy odezwie się Król do tych po prawej stronie: „Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata!

 

Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść;
byłem spragniony, a daliście Mi pić;
byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie;
byłem nagi, a przyodzialiście Mnie;
byłem chory, a odwiedziliście Mnie;
byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie”.

 

Wówczas zapytają sprawiedliwi: „Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym i nakarmiliśmy Ciebie? spragnionym i daliśmy Ci pić? Kiedy widzieliśmy Cię przybyszem i przyjęliśmy Cię? lub nagim i przyodzialiśmy Cię? Kiedy widzieliśmy Cię chorym lub w więzieniu i przyszliśmy do Ciebie?” A Król im odpowie: „Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”».

 

Modlitwa przygotowawcza: na początku uświadom sobie, że stajesz przed Bogiem i chcesz z Nim rozmawiać. On jest teraz obecny przy Tobie. Rozważaj, jak patrzy na Ciebie. Po uczynieniu znaku krzyża poproś Go o łaskę skupienia na modlitwie, aby to Duch Święty ją prowadził i usuwał wszystkie przeszkody oraz aby oczyszczał Twoje intencje, czyny i wszelkie działania kierując je ku większej chwale Boga.

Obraz: wchodząc w modlitwę przypomnij sobie tekst, który będziesz rozważać – możesz go jeszcze raz przeczytać, a następnie zaangażuj swoją wyobraźnię. Wyobraź sobie scenę Sądu Ostatecznego, zobacz ludzi stojących przed tronem Jezusa. Czekasz na swoją kolej i słuchasz, co Jezus-Król mówi do tych po prawej stronie.

Prośba o owoc: w dzisiejszej modlitwie poproś Boga o to abyś, pomimo swojej słabości i upadków, trwał w miłości do Jezusa.


1. …daliście Mi jeść. Miłość to nie piękne deklaracje, zapewnienia, uczuciowe wzruszenia. Jezus w swoim nauczaniu jest konkretny. Pragnącego napoić, głodnego nakarmić, przybysza przyjąć, chorego odwiedzić… To jest właśnie konkretna, realna miłość. Może nie masz w otoczeniu w tej chwili chorych, więźniów czy przybyszów. Ale może masz np. sąsiadkę potrzebującą pocieszenia, współpracownika borykającego się z kłopotami, czy brudnego bezdomnego, który marznie w pobliżu Twojego domu. Rozejrzyj się wokół siebie: kto w Twoim otoczeniu szczególnie potrzebuje takiej czynnej miłości? Jak możesz na to odpowiedzieć?

2. Byłem głodny… spragniony… nagi… Jezus mówi coś, w co czasem trudno nam uwierzyć: w KAŻDYM potrzebującym On jest i czeka na naszą miłość. Łatwo jest zobaczyć Jezusa w przyjaciołach, w ludziach sympatycznych, bliskich nam. Ale Jezus mówi: widzisz brudnego bezdomnego, plotkującą sąsiadkę, współpracownika, który gra ci na nerwach, obcokrajowca, którego się boisz – pamiętaj, czy Ci się to podoba, czy nie, w nich wszystkich Ja jestem. Czyniąc im dobro, czynisz je Mnie. Spróbuj to zobaczyć. Pomyśl o osobach, z którymi jest Ci najtrudniej, a które czasem też czegoś od Ciebie potrzebują. Czy wierzysz, że wyciągając do nich pomocną dłoń, wyciągasz ją do Jezusa? I odwrotnie, odwracając się od nich odwracasz się od Jezusa?

3. Kiedy widzieliśmy Cię głodnym, spragnionym, przybyszem? Nie zawsze potrafimy pamiętać o obecności Jezusa, także Jego obecności w innych ludziach. Ale dla Jezusa nie jest to najważniejsze. Każde dobro ofiarowane innym, nawet bez świadomej myśli, że w tym momencie właśnie Jego obdarowujemy dobrem, ma wartość. Każdy nasz dobry czyn skierowany do drugiego ostatecznie trafia do Jezusa. Przebiegnij myślami ostatnie dni: ile miałeś okazji uczynić komuś coś dobrego? To nie muszą być wielkie rzeczy, każde dobro jest ważne. Ile z tych okazji wykorzystałeś? Podziękuj Jezusowi za te okazje, za to, że mogłeś Go obdarować.


Rozmowa końcowa: porozmawiaj z Bogiem o tym wszystkim, co zrodziło się w Twoim sercu pod wpływem dzisiejszej modlitwy. Wypowiedz przed Nim swoje uczucia – lęku, niepewności, ale może i nadziei na prawdziwe spotkanie. Bądź szczery przed Panem. Możesz Mu podziękować za to co odkryłeś lub poprosić Go o coś czego bardzo potrzebujesz. Porozmawiaj z Nim przez chwilę serdecznie – jak przyjaciel z Przyjacielem. Na zakończenie pomódl się słowami modlitwy „Ojcze nasz”.